Napisz do nas: biuro@autoakademia.pl

Nasze nowe biuro: ul . Balicka 77, Kraków

Sprawdź nasze social media:

Zadzwoń do nas i zacznij z nami jeździć

+48 536 97 90 90
Powrót na górę

Spełniaj Swoje Marzenia!

Dodano: Admin

23 sty, 2023

To artykuł o tym, że nie należy się nigdy poddawać pomimo chwil zwątpienia oraz o tym jak motoryzacja może odmienić los opisuje na swoim przykładzie Małgorzata Binder Kozimor z wykształcenia prawnik, teolog, na co dzień tłumacz języka niemieckiego i osoba niepełnosprawna poruszająca się na wózku inwalidzkim.

Od ponad 8 lat na jestem na wózku inwalidzkim, a tematyka i kwestia zasiadnięcia za kierownicą samochodu wydawała się dla mnie mało realna. Własne doświadczenia, przebywanie w środowisku osób niepełnosprawnych, wiele godzin spędzonych na rozmowach z innymi osobami dotkniętymi schorzeniami ruchowymi powodowały, że wizja samodzielnej jazdy autem była dla mnie mało realna. Należę jednak do niepełnosprawnych pozytywnie nakręconych, pełnych energii, optymizmu, ambicji oraz samozaparcia mającego solidne ugruntowanie w wysokich wymaganiach wobec siebie, ale też często wobec innych. Prowadzenie auta od zawsze było moim marzeniem i postanowiłam to co pozornie wydawało się mało realne przekształcić w rzeczywistość.

Kiedy jest się sprawnym ..

Za czasów mojej pełnosprawności nie zdawałam sobie nigdy sprawy jak to jest być niepełnosprawnym, na jakie bariery codzienne i w ogóle napotykają niepełnosprawni. Nie zdawałam sobie sprawy, że zwykły krawężnik, czy kałuża może być przeszkodą. Zawsze jednak podziwiałam tych ludzi i zawsze miałam szacunek oraz respekt przed tymi, którzy pomimo niepełnosprawności fizycznej odważnie i bezwzględnie idą przez życie. Będąc sprawna nigdy nie myślałam nawet, że kiedyś mogę być jedną z Tych osób. Tego każdy się boi i unika myślenia o tym kiedy jest zdrowy.

I STAŁO SIĘ ..

Aż tu nadeszła chwila, kiedy sama zostałam poprzez chorobę dotknięta niepełnosprawnością fizyczną i od kilku lat należę do grupy ludzi, która ma swoje miejsce szczególne miejsce w społeczeństwie i świecie.
Siedząc na wózku i poruszając się tylko na nim stwierdzam, ze mimo niepełnosprawności, codzienność warta jest przemyśleń, działania, szukania rozsądnych i dojrzałych rozwiązań, normalnego życia.

 

Bycie niepełnosprawnym i egzystowanie wśród pełnosprawnych jest możliwe, a nawet konieczne…
Człowiek uczy się od człowieka, pokonuje bariery życiowe dzięki drugiemu człowiekowi.

Musze przyznać, ze fizyczna niepełnosprawność w pierwszym czasie postawiła moje życie oraz mojej rodziny na głowie. Od mojego męża i córki wymagała nowej organizacji Siebie, nowej codzienności, drogi zawodowej, rodzinnej.

Jak niewielu z nas jest to uczucie bliskie, kiedy nieoczekiwanie zmienia się nasze życie. Największym moim zmartwieniem był mój pełen energii, pomysłów i szaleństwa temperament.
Miałam dużo czasu na posortowanie siebie, codzienności, reorganizacji życia, toku myślenia…

Okres buntu .. „Dlaczego Ja?”

Nie było łatwe! Okres buntu, pytania „dlaczego ja?” przeplatały się często z duchem walki o siebie, zachowanie własnego ego, własnej wartości i godności ludzkiej. I tak po około roku, dzięki samej sobie oraz mojej rodzinie, która mi dawała niesamowicie dużo siły i do dziś daje w codzienności, a także dzięki wielu „niecodziennym“ pełnosprawnym i niepełnosprawnym nie zatraciłam niczego, co mi jest najważniejsze.. czyli bycia sobą!

NIGDY SIĘ NIE POGODZIŁAM Z NIEPEŁNOSPRAWNOŚCIĄ!

Co to znaczy? 
Nie pogodziłam się i pewnie nie pogodzę się do końca życia z niepełnosprawnością,  ale jestem zdania, ze niepełnosprawni są sprawni inaczej i w tym nieszczęściu odkrywają inne talenty z jakich nie zdawali sobie wcześniej sprawy. I tutaj zaczynamy przygodę życia…Wspólnie, uzależnieni od siebie i jednocześnie niezależni od siebie w społeczeństwie i codzienności.
Pomimo przeciwności jestem bardzo aktywna zawodowo i prywatnie, społecznie i kulturalnie.  Zachęcam wszystkich niepełnosprawnych żeby nie bali się  stanąć przed sobą i społeczeństwem, codziennością i powiedzieć „jestem, dam z siebie wszystko dla siebie, własnego dobra i poprawy jakości życia”

Jestem pewna, ze nie należy się bać  stanąć na wysokości „nowego zadania”. Trzeba koniecznie podjąć właściwy krok w zmianie kierunku  jazdy swojego  życia… gdyż jest to droga szeroka oraz wielokierunkowa…

NEGATYWNIE NASTAWIENIE NIC NIE ZMIENI

W swoim życiu spotykam często niepełnosprawnych, którzy bardzo narzekają na wszystko, nie mają ani odrobimy pozytywnego myślenia i chęci do działania, bądź zmienienia własnej sytuacji. Dlaczego? Tego nie wiem.
Zastanawiałam się często i analizowałam wszelkie argumenty. Z czego wynika, ze niepełnosprawni są pozytywnie lub negatywnie nastawieni do siebie i do społeczeństwa?
Być może Ich zachowanie wynika z tego jak społeczeństwo reaguje na Nich, czy ludzie kierują się empatią, czy może lekiem i stereotypami. Trudno mi jednoznacznie odpowiedzieć.

Myślę jednak że niewiedza i brak doświadczenia obydwu stron w relacjach codziennych stanowią wydającą się nie do przebicia barierę.
Wyjdźmy do siebie, Ci sprawni fizycznie i niepełnosprawni.
Nie chowajmy się przed sobą, nie ma takiej potrzeby.  Zależność i niezależność…uczucie wolności… poznawajmy nowych ludzi.

Poszukiwanie szkoły nauki jazdy

Przed kilkoma miesiącami rozpoczęłam poszukiwanie nowej drogi do samodzielności. Przeglądnęłam Internet poszukiwaniu szkoły jazdy kształcącej niepełnosprawnych. I znalazłam. Zaczęła się niesamowita przygoda…

Szkół takich jest niewiele, odwiedziłam kilka z nich i zostałam tam, gdzie urzekła mnie nie do opisania otwartość na mnie, na moja niepełnosprawność, ogromy szacunek i respekt.
Tak, aż trudno mi było w to uwierzyć. Niestety jednak samochód jakim ośrodek dysponował nie był przystosowany do mojego schorzenia i postanowiłam zrealizować tam tylko część teoretyczną szkolenia. W między czasie tak się mną zainteresowali, że właściciele Pan Piotr oraz Ania zaproponowali mi , że zakupią odpowiedni pojazd i dostosują go do szkolenia osób na wózkach.

Dobra energia obu stron buduje rzeczy niemożliwe

Jednocześnie stałam się doradcą w zakresie przystosowania pomieszczeń szkoły do tego typu niepełnosprawności. Po kilku miesiącach wszystko już było gotowe, a ja mogłam uczyć się wśród życzliwie nastawionych ludzi, którzy też chcieli się uczyć obcowania z moją niepełnosprawnością.

To niesamowici ludzie, którzy w swoja codzienną pracę z kursantem wkładają całe swe serce, zaangażowanie metodyczne, merytoryczne, fachowe i po prostu ludzkie. Oni autentycznie żyją tym, co robią. Chyba lepiej trafić nie mogłam. Zdaję sobie jednak sprawę jak to może być męczące, a im większa niepełnosprawność, tym trudniej się pracuje i tym bardziej taki instruktor musi wykazywać się cierpliwością. Szkoliłam się oczywiście dłużej niż przewiduje program, ale o tym uprzedzano mnie na początku. Dużą trudność sprawia opanowanie sterowania pojazdem poprzez specjalistyczne dźwignie poruszane ręką zamiast nogą.

Zrobiłam to! Uczeń przeszedł mistrza!

Piszę to z dużą pokorą, ale tak mi powiedziano, że jak opanuję sterowanie lepiej niż instruktor który mnie uczy to właśnie wtedy będzie oznaczało, że proces nauczania dobiega końca.

Ciekawostką jest to, że pełnosprawny musiałby jeszcze dwa razy dłużej czasu poświęcić żeby opanować te urządzenia i wyrobić nawyki jakich nie ma kiedy nie jest dotknięty schorzeniem. To dowód na to, że niepełnosprawni mogą być bardzo sprawni w samochodzie, a wolność za kołkiem nie musi być marzeniem. Nie należy ukrywać, że kurs prawa jazdy dla niepełnosprawnych to także ogromny wysiłek fizyczny i psychiczny dla osoby szkolonej. Ale uwierzcie mi, że warto… Egzamin zdałam oczywiście za pierwszym podejściem.

Upór, pokora i wytrwałość = sukces

Moją receptą na przetrwanie jest wysoka samodyscyplina, samozaparcie, pracowitość i wytrwałość w dążeniu do każdego celu w życiu, przyjęcie nowego wyzwania i jego pełna realizacja, wytrwanie do końca, bez poddawania się. Poznawanie nowych ludzi i korzystanie z technologii jakie daje dzisiejsza motoryzacja i motoryzacja w ogóle. Samochód to zawsze było moje marzenie i teraz kiedy już nie tylko umiem go prowadzić, ale wiem też jak należy go przystosować, na co zwracać uwagę przy zakupie oraz wiele innych rzeczy, to z pewnością będzie to moja pasja i pokaże mnie innym jako osobę, która nigdy się nie poddaje!

Jeśli jesteś osobą niepełnosprawną, to zapytaj siebie dzisiaj.. jaka jest Twoja recepta życia?
Może właśnie daj sobie szanse „za kółkiem auta“ na poprawę jakości życia i samodzielność.

Własny samochód daje ogromne możliwości, prestiż i respekt.
Nigdy nie rezygnujcie ze swoich marzeń, bo wolność za kołkiem nie musi być marzeniem!

94% uczniów
zdaje egzamin za
pierwszym razem

Kiedy lata temu tworzyliśmy tę szkołę Nikt nie myślał, że dziś (a wtedy kiedyś) będziemy mogli równać się z najlepszymi i najdroższymi w Polsce szkołami. Tak się jednak stało i wynikło z wielu przyczyn, ale jedna jest nadrzędna i da się ją wyodrębnić.. to po prostu dobrze wykonywana praca i ciągła myśl, że to jeszcze nie to. Przez ostanie 14 lat podnosiliśmy nasze umiejętności jeżdżąc po Polsce i Europie.

Zadzwoń i zacznij z nami jeździć

+48 536 97 90 90
lub Zapisz się online

Przeczytaj co mówią nasi kursanci

Kiedy lata temu tworzyliśmy tę szkołę Nikt nie myślał, że dziś (a wtedy kiedyś) będziemy mogli równać się z najlepszymi i najdroższymi w Polsce szkołami.

Nasza ocena to 4.65 (na podstawie 723 opinii naszych kursantów.)

Magda Relman

Instruktor: Marcin

Należę do osób którym wszystko ciężko przychodzi i bardzo się bałam, ale mile zostałam zaskoczona podejściem instruktora. Pan Marcin był bardzo cierpliwy i to Jemu zawdzięczam mój sukces. Szkoła bardzo dobrze przygotowuje, bardzo ciekawe zajęcia z teorii które wiele wyjaśniają.

Iza Baran

Instruktor: Łukasz

Bardzo miła atmosfera i super instruktor Pan Grzesiek. Uczyłam się na VW UP-ie i zdawałam na nim egzamin. Poszło gładko ;)

Paweł Kornaś

Instruktor: Maciek

Zdałem za pierwszym razem i polecam Pana Macieja. Konkretnie wytłumaczone i ćwiczone do skutku słabe punkty dały efekt. Szkoła na poziomie. Polecam.

0

Haki drogowe

Co warto wiedzieć, żeby nie zapłacić kary Bardzo często ciągniemy przyczepy nie sprawdzając danych w dokumentach, a problem powstaje kiedy do kontroli zatrzyma nas Policja lub...
Czytaj więcej

Telematyka w samochodach

TELEMATYKA, TELEMETRIA, a monitorowanie kierowcy – o co chodzi? Na polskim rynku już od kilku lat coraz bardziej upowszechniają się systemy pozycjonujące pojazdy...
Czytaj więcej

Mamowozy i Tatowozy – o co chodzi?

Czasy się zmieniają, ale ludzie są wciąż tacy sami .. Nasze wyobrażenia o idealnej rodzinie, rozwój motoryzacji oraz bogacące się społeczeństwo w obliczu technologii sprawia...
Czytaj więcej

Przyszłość kodeksu drogowego

Najbliższe lata 2019 i 2020 to będzie prawdziwa rewolucja dla kierowców. Rząd przygotowuje zmiany, które na wiele lat zmienią nasze zachowania na drodze. Już zniknął obowiązek posiada...
Czytaj więcej

Lustrzane Wypadki

Czym są autostradowe lustra i jak do nich dochodzi? W styczniu 2017 roku na autostradzie nr A1 pomiędzy Łodzią, a Piotrkowem Trybunalskim zderzyło się 76 samochodów po obydwu...
Czytaj więcej

Samochody B1 (L7e)

(L7e) to pojazdy czterokołowe tzw. CZTEROKOŁOWCE,  których masa bez obciążania nie przekracza 400 kg. Mogą to być zarówno pojazdy z karoserią i dachem (choć najczęściej wtedy z...
Czytaj więcej

Mobileye, czyli mobilne oko.

Co to jest Mobileye i jak działa? To najbardziej zaawansowany na świecie system wizyjnego bezpieczeństwa w pojeździe mający za cel zapobieganie wypadkom i koli...
Czytaj więcej

Wynajem samochodu – 11 zasad

Planujesz wynajęcie samochodu na wakacje? Chcesz wyjechać za granicę, czy będziesz jeździł po Polsce? Nasze porady pozwolą Ci podjąć bezpieczną i świado...
Czytaj więcej
1 2 3 7